Kanonizacja JANA PAWŁA II

Kanonizacja JANA PAWŁA II 5 marca 2014 wyświetleń: 2006

Boski znak wodny

Jan Paweł II w kwiet­niu zo­sta­nie ogło­szo­ny świę­tym. Nie­zbęd­ny do tego cud wy­da­rzył się ko­bie­cie z Ko­sta­ry­ki. Czy zo­sta­ła uzdro­wio­na przez nie­ży­ją­ce­go już pa­pie­ża? Po­sta­no­wi­li­śmy pójść śla­dem tej hi­sto­rii. W Rzymie jest miejsce, gdzie zbiera się cuda, sprawdza je, bada i filtruje, oczyszczając z wszelkiej żądzy sławy i pogańskich zabobonów. To miejsce nazywa się Kongregacją Spraw Kanonizacyjnych.

(…) Przy Piaz­za Gio­van­ni Paolo II mar­mu­ro­wa ta­bli­ca z nazwą nie­ba­wem bę­dzie mu­sia­ła zo­stać prze­ro­bio­na – naj­póź­niej 27 kwiet­nia trze­ba bę­dzie na niej wyryć słowo "San". Tego wła­śnie dnia Karol Woj­ty­ła alias Gio­van­ni Paolo II zo­sta­nie ogło­szo­ny w Rzy­mie świę­tym. Sta­nie się to w za­le­d­wie dzie­więć lat po jego śmier­ci. Rzad­ko w pro­ce­sach ka­no­ni­za­cyj­nych ob­ser­wo­wać można taki po­śpiech. Jan Paweł II był pa­pie­żem glo­bal­nym, teraz zaś ma stać się świę­tym XXI wieku, świę­tym ca­łe­go świa­ta.

Bło­go­sła­wio­ny jest już teraz, lecz aby osią­gnąć drugi po­ziom świę­to­ści, prócz wiel­kie­go wy­sił­ku i wiary po­trzeb­ny jest jesz­cze cud – spraw­dzo­ny urzę­do­wo, nie­da­ją­cy się na­uko­wo wy­ja­śnić.

Do tego wła­śnie po­trzeb­na jest Kon­gre­ga­cja Spraw Ka­no­ni­za­cyj­nych. 53-let­ni Sła­wo­mir Oder jest po­stu­la­to­rem "causa Io­an­nis Pauli". Za­ła­twia spra­wy urzę­do­we zwią­za­ne z pro­ce­sem ka­no­ni­za­cyj­nym, dzia­ła jak po­śred­nik mię­dzy Nie­bem a zie­mią, przez któ­re­go prze­pły­wa­ją wszel­kie do­wo­dy, ze­zna­nia świad­ków, do­nie­sie­nia o cu­dach. Jego lu­dzie przej­rze­li wszyst­kie pisma Ka­ro­la Woj­ty­ły, od jego wcze­snej sztu­ki te­atral­nej "Przed skle­pem ju­bi­le­ra" aż po ostat­nią, nie­mal nie­sły­szal­ną już mowę.

Mon­si­gno­re jest przed­sta­wi­cie­lem nowej Pol­ski, wie­lo­ję­zycz­nej, sku­tecz­nej. Mógł­by kie­ro­wać ja­kimś start-upem. Jego biuro wy­peł­nio­ne jest ak­ta­mi, wi­ze­run­ka­mi pa­pie­ża i pa­miąt­ka­mi z po­dró­ży. Tuż przy wej­ściu stoi wi­try­na, w środ­ku znaj­du­je się biała piu­ska i mały piór­nik. Mon­si­gno­re Oder tylko cze­kał na to py­ta­nie. – Tak, to ory­gi­na­ły – po­twier­dza. Wska­zu­je na okrą­gły re­li­kwiarz, miesz­czą­cy ka­wa­łek tka­ni­ny z sza­ry­mi pla­ma­mi. – To z dnia za­ma­chu.

Miał on miej­sce 13 maja 1981 roku. To naj­cen­niej­sza pa­miąt­ka pra­ła­ta Odera.

Relikwie papieża mają trzy stopnie jakości, w zależności od tego, czy chodzi o część ciała Jana Pawła II – zwykle są to włosy lub krew – o "relikwię dotykową", czyli sztukę odzieży, czy też o przedmiot, z którym się ona zetknęła. Relikwii cielesnych krąży w tej chwili po świecie około 400, tych drugorzędnych jest około 40 tys. Liczba relikwii trzeciej klasy jest nieograniczona, bo znajduje tu zastosowanie zasada homeopatii, mówiąca, że działanie lecznicze wykazuje substancja w największym rozcieńczeniu

W sej­fie spo­czy­wa "Po­si­tio", go­to­wa eks­per­ty­za. Jeden eg­zem­plarz otrzy­mał pa­pież Fran­ci­szek, drugi zo­stał tutaj. Akta Ka­ro­la Woj­ty­ły ważą około trzech ki­lo­gra­mów, skła­da­ją się z czte­rech tomów i liczą w sumie 2709 stro­nic, za­ty­tu­ło­wa­nych: "Po­si­tio super vita, vir­tu­ti­bus et fama sanc­ti­ta­tis" – spra­woz­da­nie o życiu, cno­tach i sła­wie świę­to­ści. Znaj­du­ją się tu ze­zna­nia świad­ków: Hel­mu­ta Kohla, Da­laj­la­my i około setki in­nych współ­cze­snych. Każdy z nich, o ile jest ka­to­li­kiem, mu­siał przy­siąc na zba­wie­nie swo­jej duszy, że mówi praw­dę.

W "Po­si­tio" opi­sa­na jest także długa, cu­dow­na hi­sto­ria, jaka wy­da­rzy­ła się przed trze­ma laty dzie­sięć ty­się­cy ki­lo­me­trów stąd, a do­kład­niej: w pra­wym pła­cie skro­nio­wym mózgu Flo­ri­beth Mory Díaz.

aktualizowano: 2014-03-05
cofnij drukuj do góry
Wszystkich rekordów: